Mała firma z dużym potencjałem. Przyszedłem, bo chciałem zbudować sprzedaż – tak mi się tylko wydawało. Pamiętam po pierwszej sesji nie mogłem spać. Tak dużo pytań, tak dużo wątków. Przez kilka kolejnych spotkań klaryfikacja i wyjęcie tego co najważniejsze. Później już było łatwiej. Obecnie działam „bez wspomagania”, chociaż pewnie kiedyś znowu się spotkamy.